„Chciałabym, żeby moje wnętrze było ciepłe, przytulne, skromne, ale bardzo funkcjonalne. Moje mieszkanie wyobrażam sobie jako taki kokon, do którego wracam po pracy i w którym jest mi dobrze, bo tam odpoczywam. Odpoczywa mój mózg i odpoczywa cała reszta mnie… Nie mam go po to, żeby w nim sprzątać, więc chciałabym rozwiązań, które mi umożliwią jak najmniej przejmowania się sprzątaniem.”
Tymi słowami moja inwestorka nakreśliła oczekiwania wobec wnętrza swojego 35-metrowego mieszkania na szczecińskiej dzielnicy Żelechowa. Czy tak wyszło? Zobaczcie sami.
Ciepłe odcienie, miękkie faktury i naturalne światło tworzą przestrzeń, w której naprawdę chce się zatrzymać na dłużej. W tym małym, ale pełnym ciepła „kokonie” znalazło się miejsce nie tylko
na spokój i funkcjonalność, ale też na sztukę. Rzeźby autorstwa Teresy Babińskiej i Piotra Butkiewicza z Art Galle Galeria Sztuki Współczesnej wniosły do wnętrza duszę i charakter, a struktury ścienne oraz mandalowe motywy pojawiające się w kuchni, sypialni i łazience to dzieła szczecińskiego artysty Dominika Watrasa z Wyjątkowe ściany. Ogromne podziękowania kieruję do niezawodnej ekipy D&K BUILD za perfekcyjne wykończenie i do Salon łazienek i kuchni, Trend, Chata, Szczecin za meble, które idealnie wpisały się w klimat tego miejsca.
Jeśli marzysz o swoim własnym „kokonie” — miejscu, które będzie Twoją oazą po pracy — zapraszam do kontaktu. Z przyjemnością pomogę stworzyć wnętrze, w którym odpoczywa nie tylko ciało, ale i głowa.